Minia ołowiana vs podkład epoksydowy
Minia ołowiana vs podkład epoksydowy
Witam, jako że wkrótce czeka mnie zabezpieczenie antykorozyjne mojego auta zastanawiam się jakie środki chemiczne będą najlepsze.
Idąc od początku będę postępował tak:
1.Piaskowanie nadwozia od spodu .
2. Wycięcie przegniłych miejsc i zaspawanie powstałych otworów.
3. Ponowne piaskowanie.
4. Pokrycie wypiaskowanego metalu ...... czym ???
Na rynku mamy dostępnych mnóstwo środków antykorozyjnych, czytając różne fora i słuchając wypowiedzi znajomych zastanawiam się nad dwoma opcjami :
Użycie mini czyli albo łatwo dostępnego, taniego i prostego w użyciu unikoru :
http://allegro.pl/farba-podkladowa-urek ... 12085.html
albo stworzenie własnej mieszanki mini wg starego sposobu tj :
minia ołowiana + pokost lniany+ terpentyna
http://allegro.pl/minia-olowiana-farba- ... 61587.html
na to poszłaby warstwa farby epoksydowej i warstwa akrylu w kolorze nadwozia i to byłby finał ,żadnych baranków czy tym podobnych dziadostw.
Opcja nr 2 to użycie podkładu epokysdowego następnie epoksyd grubopowłokowy i wykończenie akrylem w kolorze.
http://allegro.pl/bib-mar-podklad-epoks ... 40415.html
http://allegro.pl/podklad-epoksydowy-36 ... 75774.html
Która opcja wytrzyma dłużej,cena farby nie robi dla mnie różnicy,liczy się tylko stopień odporności na korozję .
Idąc od początku będę postępował tak:
1.Piaskowanie nadwozia od spodu .
2. Wycięcie przegniłych miejsc i zaspawanie powstałych otworów.
3. Ponowne piaskowanie.
4. Pokrycie wypiaskowanego metalu ...... czym ???
Na rynku mamy dostępnych mnóstwo środków antykorozyjnych, czytając różne fora i słuchając wypowiedzi znajomych zastanawiam się nad dwoma opcjami :
Użycie mini czyli albo łatwo dostępnego, taniego i prostego w użyciu unikoru :
http://allegro.pl/farba-podkladowa-urek ... 12085.html
albo stworzenie własnej mieszanki mini wg starego sposobu tj :
minia ołowiana + pokost lniany+ terpentyna
http://allegro.pl/minia-olowiana-farba- ... 61587.html
na to poszłaby warstwa farby epoksydowej i warstwa akrylu w kolorze nadwozia i to byłby finał ,żadnych baranków czy tym podobnych dziadostw.
Opcja nr 2 to użycie podkładu epokysdowego następnie epoksyd grubopowłokowy i wykończenie akrylem w kolorze.
http://allegro.pl/bib-mar-podklad-epoks ... 40415.html
http://allegro.pl/podklad-epoksydowy-36 ... 75774.html
Która opcja wytrzyma dłużej,cena farby nie robi dla mnie różnicy,liczy się tylko stopień odporności na korozję .
- kogan77
- Posty: 357
- Rejestracja: 13 czerwca 2007, 12:59
- Marka: Opel
- Silnik: 1.8 S
- Rok produkcji: 1976
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
- Kontaktowanie:
Re: Minia ołowiana vs podkład epoksydowy
Jestem na tym samym etapie, z tym że dwa kroki do przodu.
Abym przypomniał sobie, co żem zrobił dwa dni temu i jak bardzo jestem z tego zadowolony (buda), musiałbys mi odświeżyć pamięć np kołem zębatym :-/
Abym przypomniał sobie, co żem zrobił dwa dni temu i jak bardzo jestem z tego zadowolony (buda), musiałbys mi odświeżyć pamięć np kołem zębatym :-/
Re: Minia ołowiana vs podkład epoksydowy
kogan, pamiętam o Tobie jutro dam ci foto .
-
- Posty: 63
- Rejestracja: 16 listopada 2009, 15:01
- Marka: OPEL
- Silnik: 2.5 24v bmw
- Rok produkcji: 1979
- Gadu-Gadu: 3740846
- Lokalizacja: Malbork
Re: Minia ołowiana vs podkład epoksydowy
na gołą blachę polecam takie coś, sprawdzone i działa http://app.com.pl/products/?grid=11&gridn=3&prid=59
Re: Minia ołowiana vs podkład epoksydowy
macdonald dzięki za poradę ,poczytam sobie skład , szkoda ,że opakowania tylko 100ml .
- Karczi
- Posty: 245
- Rejestracja: 11 października 2010, 13:37
- Marka: Opel
- Silnik: 1.2N
- Rok produkcji: '78
- Gadu-Gadu: 1469223
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Minia ołowiana vs podkład epoksydowy
Ostatnio znajomy mi gadał o jakimś środku z Wurth'a działa podobnie tylko na niego bezproblemowo można kłaść podkład, kit i inne wynalazki i niby nic nie odpada ... tylko teraz nie wiem czy litr niecałe 200zł czy 100ml :D
"Nic nie zastąpi dużej pojemności, chyba że jeszcze większa pojemność ..." - Adam Opel.
Re: Minia ołowiana vs podkład epoksydowy
Szukam jakiś sprawdzonych przez was rozwiązań,najbardziej zależy mi na wypowiedziach osób które są kilka lat po renowacji i widzą ,że nic się nie dzieje .
Co do wurtha to pewnie chodzi o to :
http://allegro.pl/wurth-aktywny-grunt-a ... 63519.html
albo o to :
http://allegro.pl/wurth-aktywna-powloka ... 63552.html
ten drugi przykład to chyba coś a'la cortanin F/brunox ,a z nimi nie mam dobrych skojarzeń .
Co do wurtha to pewnie chodzi o to :
http://allegro.pl/wurth-aktywny-grunt-a ... 63519.html
albo o to :
http://allegro.pl/wurth-aktywna-powloka ... 63552.html
ten drugi przykład to chyba coś a'la cortanin F/brunox ,a z nimi nie mam dobrych skojarzeń .
Re: Minia ołowiana vs podkład epoksydowy
'szymi', te produkty które w większości podałeś odpuściłbym sobie. Skoro będziesz piaskował zardzewiałe miejsca (podwójne piaskowanie mimo wszystko bym sobie odpuścił) to możesz zastosować i powinieneś, środek do ochrony antykorozyjnej nakładanej na oczyszczoną powierzchnię, dajmy np popularny podkład reaktywny Novola:
http://allegro.pl/podklad-na-rdze-reakt ... 24158.html
tylko że jego pędzlem nie nałożysz i trzeba go pokryć podkładem akrylownym przed epoksydem.
środki takie jak brunox, cortanin F czy ten wurth aktywny to nie nadaje się do zabezpieczenia całej karoserii, bo to są środki przeważnie na pędzel na miejsca gdzie jest rdza i po oczyszczeniu luźnej warstwy rdzy nakładasz środek do zahamowania dalszej korozji, to raczej nie jest efekt długoterminowy.
stosuj się może do zaleceń z tabeli
http://allegro.pl/podklad-na-rdze-reakt ... 24158.html
tylko że jego pędzlem nie nałożysz i trzeba go pokryć podkładem akrylownym przed epoksydem.
środki takie jak brunox, cortanin F czy ten wurth aktywny to nie nadaje się do zabezpieczenia całej karoserii, bo to są środki przeważnie na pędzel na miejsca gdzie jest rdza i po oczyszczeniu luźnej warstwy rdzy nakładasz środek do zahamowania dalszej korozji, to raczej nie jest efekt długoterminowy.
stosuj się może do zaleceń z tabeli
Re: Minia ołowiana vs podkład epoksydowy
Skwarek ,dzięki za odzew,rozumiem ,że piaskowanie po spawaniu odradzasz ze względu na zbędne zbieranie zdrowego materiału ?? Miałem zamiar piaskować drugi raz głównie ze względu na to ,że miejsca po spawaniu migiem są tłuste i nie wiem czy wystarczy przelecieć je szmatą z nitro ?? Czy metoda którą opisujesz była przez Ciebie stosowana lub widziałeś metal zabezpieczony w ten sposób po dłuższym okresie czasu ??
Tabelka na tyle na ile mogę ją odczytać jest bardzo przydatna,jeśli jednak mógłbyś przytoczyć źródło albo podrzucić foto w lepszej jakości to byłbym wdzięczny .
Tabelka na tyle na ile mogę ją odczytać jest bardzo przydatna,jeśli jednak mógłbyś przytoczyć źródło albo podrzucić foto w lepszej jakości to byłbym wdzięczny .
Re: Minia ołowiana vs podkład epoksydowy
Ja na pewno darowalbym sobie polozenie : wash primer > podkl. akrylowy > podklad epoksydowy.... bo niby po co ten epoksyd na koncu.
1.podklad wytrawiajacy reaktywny i na to podklad akrylowy oraz kolejne warstwy np. lakier bazowy + klar , baranek, szpachlowka
2.podklad epoksydowy i na to podklad akrylowy oraz dalej powloki wierzchnie
Moim zdaniem latwiejszym sposobem w obrobce jest podklad epoksydowy ( nie mowie ze lepszy bo chyba obydwie opcje sa bardzo dobre i glownie rozchodzi sie o przestrzeganie zasad technologicznych oraz jak jest to wykonane)
Co do produktow cortanin, brunox to raczej bym sobie darowal... jak bym mial juz uzyc (np. RC900) to tylko miejscowo w punkty niedostepne.
A na spawy to druciak i katowka ;]
1.podklad wytrawiajacy reaktywny i na to podklad akrylowy oraz kolejne warstwy np. lakier bazowy + klar , baranek, szpachlowka
2.podklad epoksydowy i na to podklad akrylowy oraz dalej powloki wierzchnie
Moim zdaniem latwiejszym sposobem w obrobce jest podklad epoksydowy ( nie mowie ze lepszy bo chyba obydwie opcje sa bardzo dobre i glownie rozchodzi sie o przestrzeganie zasad technologicznych oraz jak jest to wykonane)
Co do produktow cortanin, brunox to raczej bym sobie darowal... jak bym mial juz uzyc (np. RC900) to tylko miejscowo w punkty niedostepne.
A na spawy to druciak i katowka ;]
Re: Minia ołowiana vs podkład epoksydowy
Nie napisałem jeszcze tego ,że to zabezpieczenie będzie jedynie na podwoziu,komorze silnika i fartuchach błotników ,na aucie nie będzie kładziony baranek . Ostatnia warstwa to będzie lakier w kolorze nadwozia .
Z waszych wypowiedzi wnioskuję ,że nie mogę dać podkładu reaktywnego ,na niego epoksydu i wykończyć bazą + klarem ?
Skłaniam się ku epoksydowi,bo kładłem go już na miejscowe łaty na podwoziu innego auta i podobała mi się jego gumowata elastyczność.
Z waszych wypowiedzi wnioskuję ,że nie mogę dać podkładu reaktywnego ,na niego epoksydu i wykończyć bazą + klarem ?
Skłaniam się ku epoksydowi,bo kładłem go już na miejscowe łaty na podwoziu innego auta i podobała mi się jego gumowata elastyczność.
- kogan77
- Posty: 357
- Rejestracja: 13 czerwca 2007, 12:59
- Marka: Opel
- Silnik: 1.8 S
- Rok produkcji: 1976
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
- Kontaktowanie:
Re: Minia ołowiana vs podkład epoksydowy
Jakieś 7 lat temu nazad widziałem, jak "fachura" smarował spawy cyną w paście (taka do rur miedzianych CO) i traktował to płomieniem. Widziałem ten samochód rok temu. Dokładniy rekonesans przeprowadziłem - rudej na spawach ani śladu. Nie wiem, czym jeszcze to zabezpieczał.
Co sądzicie o takim sposobie zabezpieczania spawu?
Co sądzicie o takim sposobie zabezpieczania spawu?
Re: Minia ołowiana vs podkład epoksydowy
Podklad reaktywny musi byc oddzielony podkladem akrylowym. Nie mozna na reaktywny polozyc epoksydu. Washprimery maja "swoje" wymagania -wazne abys stosowal produkty 2k.
Co do cynowania spawow, nadwozia to chyba znana stara metoda naprawy i dosc skuteczna... ale chemia w tych czasach jest coraz lepsza....
Co do cynowania spawow, nadwozia to chyba znana stara metoda naprawy i dosc skuteczna... ale chemia w tych czasach jest coraz lepsza....
Re: Minia ołowiana vs podkład epoksydowy
na podkład reaktywny nie można położyć epoksydu, generalnie każdą jedną warstwę różnych środków najlepiej oddzielić podkładem akrylowym.
tabela chyba ze źródeł novola.
rektywny jak i epoksyd mają swoje plusy i minusy. Epoksyd zawsze możesz rozmieszać trochę i maźnąć łatkę pędzlem, z kolei jeśli wycinasz dziury i malujesz przed wspawaniem łatek to na reaktywnym da się spawać, a na epoksydzie spawy nie wyglądają najlepiej.
reaktywnego się nie obrabia bo jego się kładzie 'mgiełkę' i łatwo go przetrzeć, a kolei epoksyd 2 razy mokro na mokro ma grubą warstwę i można już na nim trochę powierzchni wstępnie wyprowadzić.
piaskowanie po wspawaniu łatek już niewiele daje, szkoda osłabiać materiał, lepiej po spawach przejechać druciakiem i przemyć, można też spawy przeszlifować papierkiem.
tabela chyba ze źródeł novola.
rektywny jak i epoksyd mają swoje plusy i minusy. Epoksyd zawsze możesz rozmieszać trochę i maźnąć łatkę pędzlem, z kolei jeśli wycinasz dziury i malujesz przed wspawaniem łatek to na reaktywnym da się spawać, a na epoksydzie spawy nie wyglądają najlepiej.
reaktywnego się nie obrabia bo jego się kładzie 'mgiełkę' i łatwo go przetrzeć, a kolei epoksyd 2 razy mokro na mokro ma grubą warstwę i można już na nim trochę powierzchni wstępnie wyprowadzić.
piaskowanie po wspawaniu łatek już niewiele daje, szkoda osłabiać materiał, lepiej po spawach przejechać druciakiem i przemyć, można też spawy przeszlifować papierkiem.
-
- Posty: 63
- Rejestracja: 16 listopada 2009, 15:01
- Marka: OPEL
- Silnik: 2.5 24v bmw
- Rok produkcji: 1979
- Gadu-Gadu: 3740846
- Lokalizacja: Malbork
Re: Minia ołowiana vs podkład epoksydowy
Że ja o tym patencie z pastą wcześniej nie słyszałem. Nie dość że zabezpieczone to jeszcze wytrawione.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości