Koledzy.
Jeszcze jedna zagwostka.
Końca prac nie widać....
Dwa niby identyczne elementy silnika, ale jakże różne.
Na zdjęciu lewy element (docelowy) i prawy (dawca).
Prawy miał na końcu wałka rozrządu zaślepkę, a pod nią simering i coś na kształt puszeczki nakręcanej na dwie śrubki.
Jestem zmuszony zainstalować docelowo lewy element, więc nawierciłem i nagwintowałem otwory pod zamocowanie tej zaślepki, po czym przykręciłem ja solidnie i sprawdziłem szczelność metodą " nalej nafty i czekaj, aż przecieknie. No nie cieknie.
Nie wiem jednak, co z owym simeringiem i tą puszką, której w docelowym elemencie nie mogę przykręcić bo nie ma do czego.
Czy te elementy są konieczne?
Nadmieniam, że ta cała przepychanka jest tylko po to, aby aparat zapłonowy był z przodu....