: 07 marca 2008, 11:28
autor: reksio
iskra jest bardzo żywa, a ten czujnik znajduje się obok wtrysków na obudowie termostatu? A co może być przyczyną , że leją wtryski? chce dodać, że wcześniej odnosiłem wrażenie, że na zimnym silniku jakby bardzo dużo palił, na wskaźniku paliwa ubywało niemalże w oczach. A oprócz tego na gorącym silniku też nie chciał odpalić, gdy zwyczajem z wartburga podczas odpalania wciskałem pedał gazu. Gdy przestałem wciskać gaz, skończył sie ten problem ale jakby wtedy za długo kręcił zanim odpalił.
: 07 marca 2008, 12:31
autor: Uiui
widze ze podobne obiawy jak u mnie w reksie, generalnie dolaczam sie do pytania
U mnie jeszcze jedna rzecz jest ciekawa, jak wstawie rekorda do garazu na kilka godzin, to później odpala odrazu, chuj wie co mu dolega.
: 09 marca 2008, 00:48
autor: reksio
muszę kilka dni poczekać, za dużo człowiek tyra, a i tak akumulator musi sie naładować, pozdrawiam. ewentualnie gdzie kupić taki czujnik, co prawda jeszcze nigdzie nie pytałem, ale tak na wszelki wypadek jak z dostępnościa.
: 13 marca 2008, 15:44
autor: reksio
kupiłem sterownik wtrysku od opla 1.8 i zapalił, po czym po kilku może minutach znowu zgasł. Podczas kręcenia nie palił ale też już nie zalewał świec. Na próbę włożyłem stary sterownik, ale oczywiście nic. Jednak już nie zalewał. I wtedy stała sie rzecz straszna: okazało sie , że przewody paliwowe są zamienione ( przy przednim kole). Daję słowo, że niczego wcześniej z przewodami nie robiłem, odkryłem również, że benzyna zalewająca wcześniej świece dostała się do oleju w sporej ilości, myślę nawet, że ponad litr. Odkryłem również, że za sterownikiem jest jakiś przekaźnik w strasznym stanie, ale nie wiem od czego: kierunki działają, elekryczne lusterka też (z tego co mi przychodzi do głowy). Wystaraszony benzyną w oleju najpierw chcę spuścić olej, a potem od nowa, tylko co robić?
: 19 marca 2008, 15:25
autor: reksio
musiałem coś pokręcić przy kombinowaniu z naprawą, bo dzisiaj po dokładnym przejrzeniu wszystkiego i z nowym sterownikiem pali już bez problemu.