Opel Youngtimer

Witam , jak w temacie.
Oddałem ostatnio pare detali do piasku i malowania proszkowego.
Pan w malarni namawiał mnie do pomalowania również wnętrza miski proszkowo.
Mam jednak wątpliwości, niby jest utwardzana ta farba w 180 stop C.... no ale czy olej jej nie zaszkodzi? nie chce zeby mi potem farba w krwioobiegu latała...
Jakie jest Wasze zdanie?

malowac wnetrze miski? po grzyba? Ja bym nie robil, rowniez bojac sie ze bedzie odlazic albo rozpuszczac sie.

Też bym nie malował w tej obawie nie wiadomo jak farba się zachowa po zetknięciu z gorącym olejem gdzie w grę wchodzi jeszcze ciśnienie

Fabrycznie nowe miski są pomalowane, więc wg mnie miska musi być pomalowana. Ale jaką farbą, to nie mam pojęcia.