Opel Youngtimer

wszystko się wlecze, pewnie nawet Reksio się nie cieszy, że tak długo stoi. Odłączyłem ostatnio całkowicie paliwo,podłączyłem z powrotem gaz i chociaż ciężko odpalił to pracował normalnie i wolne obroty miał na ludzkim poziomie. Boję się podłączać benzynę, bo leci do silnika. A że przy okazji wymieniłem olej to nie chcę by znowu się rozrzedzał. Dodam, że przez wymianą oleju śmierdziało benzyną gdy zdjąłem korek wlewu oleju lub sprawdzania poziomu. Gdybym miał wystarczająco dużo czasu pewnie dawno bym go naprawił, ale nie chcę by pastwili się nad nim mechanicy.

Zabawy ciąg dalszy: sprawdzałem silnik krokowy, bo silnik samochodu nie reagował na odłączenie zasilania od krokowego. Rozebrałem krokowca, wyczyściłem (nie był wcale taki brudny) i po złożeniu okazało się, że motor mniej lub bardziej dymi po przekręceniu korpusu krokowca względem przewodów powietrznych. Przy silnym przymknięciu nie kopcił prawie wcale, przy maksymalnym- jak smok. I zauważyłem, że silnik krokowy pozostaje otwarty przy gazowaniu, tzn. przy otwartej przepustnicy. Czy tak powinno być? Jeżeli silnik krokowy jest sprawny, to czym to może być spowodowane? I czy pasuje od innych Opli (często widzę na Allegro silniczki oznaczone 028140516, mojego 028140506 jak na lekarstwo i drogo)? Pozdrawiam.

cały czas walczę, jak widać powolutku i bez widocznych efektów. Ale do rzeczy: jak kopcił tak kopci, chociaż oczywiście nie zawsze. Cały czas jednak mokre są dwie świece: na 2 i 3 cylindrze. Dwie pozostałe w jak najlepszym porządku. Tak jakby coś się dostawało do komory spalania. I przy tych (2,3) świecach na zewnątrz zbiera się olej, a nie widać żeby gdzieś leciało. Wszystko sprawdzone w układzie WN, i wychodzi mi, że to chyba wina silnika: albo uszczelka albo coś pękło? Jeśli ktoś mnie jeszcze czyta, to może coś doradzi.. Pytałem już mechanika o sprawdzenie uszczelki pod głowica, będzie mnie to kosztowało 500zł (z wymianą i całą obróbką). I nie szkoda mi na Ciasteczko, żeby to tylko było to!

Sprawdź stopień sprężania na cylindrach. Możliwe że puściły pierścienie.

Sprawdzałem sprężanie zaraz na początku, specjalnie na tę okazje kupiłem miernik. Było między 11 a 12 atm, w zależności od tego, czy silnik był ciepły czy zimny. Ale mniej więcej na tym samym poziomie. Żeby wykluczyć udział benzyny w spalaniu wyłączyłem po prostu pompę paliwa, i kopci dalej. Przy czym im bardziej kopci, tym bardziej mokre świece na 2 i 3 cylindrze. Pracuje oczywiście cały czas na gazie. Myślałem o podłączeniu pod komputer, ale nie jestem pewien czy jest to możliwe, po prostu nie widzę wtyczki do podłączenia do komputera.