Opel Youngtimer

Koledzy, mam problem z hamulcami. Mam wrażenie, że hamuje mi jedna strona. Dodam, że klocki są, hamulce nie grzeją się po jeździe, a problem objawia się w ten sposób, że przy hamowaniu ściąga mnie w prawo.
Co ciekawe, za każdymr azem jak ruszam, problem pojawia się postępowo - mam wrażenie, że im dłużej jadę, tym mocniej ściąga. Mam też wrażenie (może złudzenie) że czasem ściąga w innym kierunku, bądź po prostu nosi raz tu raz tu. Żadnych wycieków na postoju nie zaqrejestrowalem, plynu nie ubywa, zaciski suche.

Wie ktoś gdzie może leżeć przyczyna?

Aha, jeszcze jedno - mam również wrażenie (tym razem to raczej nie jest złudzenie), że im dłużej jadę, tym bardziej "muli", tak jakby te hamulce go trzymały coraz bardziej im dłużej jedzie... To wszystko razem jest bardzo dziwne

wskazania mowia ze masz stary plyn,ktory stracil juz wlasciwosci...

Ok, w takim razie wymienie płyn i napisze czy sie poprawiło. Dzięki!

ostatnio zaczął mi się naprawdę piekielnie grzać (dystans 15 km i koło parzyło, nie mówiąc o tarczy). I tylko jeden z nich. Płynu jeszcze nie wymieniłem, ale może to być wina przewodu?

zdjemij zaciski, wypchnij tloczki, wyczysc wszytsko, rozruszaj , nasmaruj , poskladaj i bedzie po porblemie