Strona 1 z 1
Monza - nadmierny luz lewarka
: 26 września 2009, 20:33
autor: cichy
Lewarek zmiany biegów zanadto mi się rusza
Czy to jest normalne
Chodzi o ta blachę przez którą przechodzi lewarek, ona jest tylko do skrzyni przymocowana, czy nie powinna być też gdzieś do budy lub jakiegoś wspornika
: 27 września 2009, 00:57
autor: Div
Nie, powinna jedynie do skrzyni być przyczepiona. Dwa lata bo masz wyrypaną tulejke plastikową na dole drążka, lub gume łączącą drążek-skrzynia
NA CHOLERE DWA TEMATY!
: 27 września 2009, 09:06
autor: cichy
Rusza się blacha a nie drążek w blasze, tuleja jest dobra. Musze wjechać na kanał bo pewnie blacha jest poluzowana
: 27 września 2009, 14:08
autor: Melins
chyba trzeba dokręcić!
: 27 września 2009, 16:19
autor: bajcik
to dziwne żeby ta blacha była tylko do strzyni przykręcona.
: 27 września 2009, 16:57
autor: Qbasslodz
w kazdym getragu 240 jest takie rozwiązanie.z jednej strony przykrecone w pionie do skrzyni a z drugiej strony do blachy na ktorej zamontowany jest wybierak
mocowanie na popularnych srobach <m8> 4 sztuki.mozna przykrecic z gory<z kabiny> lub po złamaniu reki w 3 miejscach z dołu<od strony tunelu-nad skrzynią>
: 05 października 2009, 09:40
autor: cichy
próbowałem "wymacac" te śruby z góry, nietstey bez efektu, ręka za gruba lub otwór zbyt mały
. Niebawem spróbuje z kanału.
: 05 października 2009, 12:16
autor: Qbasslodz
obawiam sie ze bez opuszczenia skrzyni w dół nie dasz rady....
: 05 października 2009, 22:12
autor: Bocznica
Hehe kumplu,ktora opcje wybrales zkrzynia w dol,czy reka w gipsie???
: 06 października 2009, 00:38
autor: Qbasslodz
hihihihi
: 05 listopada 2009, 08:39
autor: cichy
Ostanio udało mi się problem rozwiązać - połowicznie.
Dostępu z góry nie ma
(ręka za gruba lub otwór zbyt mały
).
Od doły jest całkiem niezłe dojście
i nawet da się kręcić śrubki
. Niestety jest pęknięty kawałek obudowy skrzyni (tylko ten fragment do którego jest mocowana podstawa drążka. nie było do czego przykręcać
Sprawę rozwiązał "drut: który owinął podstawę drążka i skrzynie biegów- tylna jej łapa (drut dość gruby który nagwintowałem i przykręciłem- wygląda jak U-klamra). Dopóki nie zmienie skrzyni nic więcej z tym nei robie, najważniejsze że już nic się nie rusza.
tak więc obyło się bez łąmania ręki.