Nie jest kompletny w detale:
- brak amelinowej listwy na masce,
- brak uszczelki zgarniającej na lewych tylnych drzwiach, ale kiedyś jeszcze widziałem na jebaju de oragaminalną GM właśnie do limo 4d, tylko już nie pamiętam czy przód, czy tył i czy wewnętrzna, czy zewnętrzna,
- brak lusterka na drzwiach kierowcy (od pasażera też, ale to wg mnie w sumie dobrze, bo i dziur nie ma),
- brak spinki łączącej klin przedniej szyby, ale to pikuś, można dobrać z innych aut jak się nie jest ortodoksem
- klapka wlewu paliwa niby jest na siedzeniu pasażera, ale skoro tam leży, to pewnikiem ma urwane zawiasy (ale to się da wyrzeźbić jak się ma trochę cierpliwości i chemię do klejenia łódek),
poza tym spoko, tylko jak rocznik 77 to chyba już powinien być C2 - środek jakby z C2; zamykany schowek a nie półka, ale wersja taka troszkę bogatsza, bo silnik 1.2S, ssanie z podświetleniem, deska choć popękana ale z nawiewami na boczne szyby, spryskiwacze w kierunku i chyba nawet jest ta kostka, która powoduje że przy włączeniu spryskiwaczy włączają się też na trzy albo cztery machnięcia wycieraczki, ale nie jestem pewien, bo niewyraźne to zdjęcie spod maski, fajna kiera (z wersji Rally,GT/E), niestety dziura na jakieś zielone gówno w desce, ładne boczki na drzwiach, ładne siedzenia z przodu (bo tyłu nigdzie nie widać), ładne zderzaki, wszystkie kapsle metalowe na felgach, generalnie podoba mnie się i jakbym miał wolne 5k to bym go od razu brał, mimo tego, że nie jest taki zdrowy jak zapewnia sprzedawca; na szybko przeglądając zdjęcia można zauważyć zezartą podstawę aku, ale to nie problem (standard wręcz chyba w Kadziorach), zezarty błotnik - też nie problem, można wymienić na lepszy, martwi mnie trochę zezarty lewy kielich bo to w sumie newralgiczny punkt, bez naprawy którego nie da się tym autem tak od razu beztrosko pobrykać, ugnita rurka od paliwa też nie problem, ale koniec końców i tak z lawetą trzeba by po niego jechać.
fajny jest, mało spotykany bo 4d, ale to akurat w przypadku takiego autka to już chyba na plus, ale jakbym miał wybierać, to mimo wszystko wolałbym to City:
http://otomoto.pl/oferta/opel-kadett-ID4pahFq.htmlna pierwszy rzut oka jest niewiele bardziej zmęczone od tego Limo, ale zależy co się chce z autem zrobić, dla mnie nie miało by to większego znaczenia, że ma pogięte zderzaki, jakby docelowo miało być przerobione na takiego sleeperka jak ten w filmiku poniżej:
https://www.youtube.com/watch?v=tu5sedFiNgwA najchętniej to bym chciał mieć obydwa
To tylko moje subiektywne zdanie, zrobisz jak uważasz, a ja na pewno, jakbyś nie zrobił, będę się cieszył, że choroba zwana oplozą znów Cię zaraziła.
Pozdrawiam.