Opel Youngtimer

Czy jest szansa na zorganizowanie zlotu w 2010. Nie jest nas dużo ale myśle że kilka-kilkanaście osób jest w stanie przyejchać.

Można to zrobić skromnie (spotkanie, gadanie, oglądanie picie i jedzenie) ewentualnie spróbowac "podłączyć" się do jakiegoś innego zlotu.

Jesteście zainteresowani?

jestem za.

zlot standardowo odbędzie się w lipcu w skorzęcinie, no chyba że tam atom spadnie albo jezioro wyschnie

Jak mnie ktoś weźmie lawetą, to mogę przywieść swoje maleństwo w rozbiórce nawet

Czy jest nas mało? Uważam, że nie. Nawet jakby przyjechało 20 osób by było warto robić co roczne spotkania i je kultywować. Albo nawet i 2 razy

A jak to tam wygląda, śpicie ogólnie w samochodach, czy namioty rozkładacie, no i czy jest tam jakiś prysznic i lustro, bo dziewczyna sie bez tego nie obejdzie ;p ?

Ooooo stary - nie przekminiłem tego wariantu :D
Ja chyba jednak jak coś przybędę z kumplem a dziewczynie powiem żeby sobie pociągiem w pizdu dojechała za 2 dni do Kołobrzegu bo jak mi zacznie marudzić - "łłłeeee podłoga jest twarda", "łłłłeee mrówka mi chodzi po plecach" , "łłłłłeeee nie mam gdzie sobie makijażu poprawić" , "łłłłłeeeee " i 12737 innych powodów przez które może Ci się "zwalić" na głowę to ja dziękuje panie taką wyprawę :D A niech się potem focha przez miesiąc ,że jej się nie zabrało

cały opis ośrodka macie w pierwszych postach wątków o Skorzęcinie w tym dziale, jest "normalne" pole namiotowe i tak na moje to około 600-700 domków campingowych od stanu "gierek" do stanu lux, na stronie skorzęcina są numery jeśli ktoś chce wynajmować bo mu mrówka przeszkadza albo kobita na ziarnku grochu sie nie wyśpi
Generalnie my siedzimy na polu namiotowym sporą gromadą, jest dostęp do płatnego i bezpłatnego prysznica i toalety, odległość do jednego jeziora to 70m do drugiego 150m, molo, plaża, z 5 dyskotek, wesołe miasteczko, knajpy, bary, pierdoły, kebaby, oscypki i kapcie z owczej wełny na szczęście "nasze" pole jest umiejscowione w spokojnej okolicy (z tym, że w zeszłym roku rozstawiono nie daleko "wesołe miasteczko", które na szczęście nam nie przeszkadzało, a jest szansa, że w tym roku go tam nie będzie bo jakoś nie zauważyłem żeby było rentowne